Potencjalny skandal dopingowy z udziałem Norberta Kobielskiego
Podczas niedawnej konferencji prasowej, prezydent Inowrocławia, Arkadiusz Fajok, wypowiedział się na temat kontrowersyjnej sprawy dotyczącej Norberta Kobielskiego. Fajok podkreślił wagę nieoceniania zbyt pospiesznie wybitnego sportowca i rodowitego inowrocławianina na podstawie medialnych doniesień. Wezwał do zachowania cierpliwości i oczekiwania na wyniki końcowe.
W centrum uwagi znalazł się Kobielski – skoczek wzwyż, który ma szansę reprezentować nasz kraj na przyszłych igrzyskach olimpijskich w Paryżu. W organizmie sportowca wykryto jednak substancję zakazaną, która jest często stosowana w dopalaczach.
Swoje stanowisko wyraził również Arkadiusz Fajok, który sam jest byłym sportowcem oraz doświadczonym trenerem. Prezydent miasta podkreślał swoje pełne wsparcie dla zawodnika aż do końca i przestrzegał przed możliwością niszczenia karier przez rozprzestrzenianie nieprawdziwych informacji w przestrzeni publicznej. Dodał, że nie podejmie żadnych działań, dopóki nie zostanie wyjaśniona cała sytuacja.
Fajok potwierdził równocześnie, że miasto jest związane umową promocyjną z Kobielskim. Nie ma jednak na razie powodów do jej wstrzymywania czy niewywiązywania się z niej.
Prezydent Inowrocławia poinformował również, że posiada nieoficjalne informacje, według których Kobielski jest ciągle na liście potencjalnych kandydatów do reprezentowania Polski na igrzyskach olimpijskich. Decyzja w tej sprawie ma zapaść w ciągu najbliższych kilku dni. Jeśli okaże się, że sportowiec nie będzie mógł wystąpić na olimpiadzie, prezydent wyda odpowiedni komunikat dotyczący dalszej realizacji umowy promocyjnej z miastem.