Prezydent Inowrocławia odpiera krytykę w sprawie wzrostu opłat za pochówki na cmentarzu miejskim

Arkadiusz Fajok, prezydent Inowrocławia, stanowczo nie zgadza się z oskarżeniami ze strony pewnej grupy radnych. Ich zarzuty dotyczą rzekomego drastycznego wzrostu kosztów pogrzebu na cmentarzu komunalnym. Arkadiusz Fajok podkreśla jednak, że planowane podwyżki są umiarkowane, a mimo tego, opłata za pochówek w mieście nadal będzie niższa niż na cmentarzach parafialnych.
Prezydent zwraca uwagę, że aktualna cena jest wynikiem umowy z 2009 roku. „Chciałbym podkreślić, że obecna umowa, która obowiązuje do poniedziałku i pochodzi jeszcze z 2009 roku, przewidywała cenę w granicach 1100-1200 złotych. Obecnie koszt to 1400 złotych, więc ta tak zwana drastyczna podwyżka nie jest tak drastyczna na ile może się wydawać. Różnica to faktycznie około 200 złotych”, tłumaczy Arkadiusz Fajok.
Prezydent Inowrocławia zdecydowanie zaprzecza zarzutom o chęci zarabiania na mieszkańcach. „Stanowczo nie zgadzam się z tym zarzutem i apeluję za pośrednictwem mediów, że wprowadzamy w błąd mieszkańców Inowrocławia. My nie zamierzamy na kimś zarabiać. Chcemy jedynie dostosować ceny do aktualnych potrzeb rynku. Pragnę przypomnieć, że opłaty na innych cmentarzach parafialnych w Inowrocławiu są znacznie wyższe, kształtują się bowiem w granicach 2000-2300 złotych”, konkluduje prezydent Arkadiusz Fajok.